Nasz Kościół, nr 220 (09.02.2014r)

ROZWAŻANIA NAD SŁOWEM BOŻYM

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza:

Wy jesteście solą dla ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi. Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się też światła i nie stawia pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu. Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie.

Wiele się mówi o materializmie współczesnego człowieka. Można nawet spotkać głośne narzekanie na ludzi, którzy żyją jedynie dla pieniędzy i tego, co za nie można nabyć. Czy jednak to narzekanie jest uzasadnione? Jeśli człowiek odczytuje swe życie wyłącznie w ramach doczesności, to wartości materialne są jedynymi wartościami, po które może on sięgać. Jak długo nie dostrzeże wartości duchowych, tak długo będzie gromadził materialne. I nie ma w tym nic niewłaściwego. (…)

Wszelkie dobra materialne są zbudowane jakby ze śniegu. Jedne topią się w ciągu sekundy, np. drogocenny obraz zniszczony w czasie pożaru, inne topią się wieki całe, np. rozpadające się budowle starożytnego Rzymu. Żadne z dóbr materialnych nie może być wieczne. Wszystkie z racji swej przemijalności posiadają wartość śniegu. Jeśli człowiek dostrzega tylko śnieg, nie zostaje mu nic innego jak przeznaczyć całe swoje życie na lepienie i gromadzenie arcydzieł ze śniegu. Ale jeśli odkryje, że mimo panującej na świecie ostrej zimy można wybudować cieplarnie i w niej hodować piękne kwiaty, warzywa, a nawet drzewa owocowe, odstąpi od bawienia się przemijalnym śniegiem doczesności i zabierze do budowy cieplarni i hodowania warzyw, owoców, kwiatów. Szybko też przeprowadzi się do cieplarni i uczyni z niej swój własny dom, wiedząc, że jest ona miejscem prawdziwego życia. Otóż, chrześcijanie mają na ziemi jedno zadanie. Ludziom zapatrzonym w wartości doczesne mają objawić istnienie wartości duchowych. (…) Ściśle mówiąc, mają światu objawić źródło potężnej energii życia, którym jest sam Bóg. Często się mówi: Bóg nie jest znany. A winę za to ponoszą nie ateiści, którzy Go nie znają, lecz chrześcijanie, którzy znając Go, nie objawiają. Bóg jest potężnym Źródłem Energii Dobra i ktokolwiek świadomie i dobrowolnie się do Niego podłączy, zaczyna promieniować ciepłem Jego dobroci. Dobroć rodziców jest odblaskiem Bożej dobroci. Dobroć męża czy żony w Bogu znajduje swe źródło. Dobroć pedagoga, lekarza, kierowcy, żołnierza również płynie z tego źródła. W promieniach tej dobroci rodzą się jak w cieplarni nowe wartości, których nie można kupić ani sprzedać, wartości nieprzemijające, wieczne.

Jezus kieruje do nas wezwanie: „Tak niechaj świeci światłość wasza przed ludźmi, by widzieli wasze dobre czyny i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie”. Jesteśmy odpowiedzialni za objawienie światu Boga. Dokonuje się to nie przez słowa, lecz przez życie świadczące o posiadaniu Boga, o połączeniu naszego serca z Nim. Zdumieniem dla świata winna być nasza dobroć bezinteresowna, mądra, otwarta na każdego człowieka. W jej promieniach objawia się bowiem najpełniej dobroć samego Boga.

Ks. Edward Staniek

 

CICHE 40-LECIE GMINY PSARY

O jubileuszach przeżywanych w różnych miejscowościach powinno się mówić i pisać. Niestety, jakby zapomniano, że Gmina Psary w 2013 r. ukończyła swoje 40-lecie. A przecież gmina ta ma wiele osiągnięć na każdym odcinku. Gdyby nie zasygnalizowano tego w czasopiśmie „Nowe Zagłębie” (nr 4 lip.-sier. 2013) to na pewno nie byłoby śladu o małym 40-letnim jubileuszu Gminy.

Z uwagi na to, że Gmina Psary sąsiaduje od południa z Będzinem, a dokładniej z jego dzielnicą – Grodźcem, warto wspomnieć, że najbardziej wysunięte na południe sołectwo tej gminy – Gródków—ma dwie przynależności. Należy do Gminy Psary, a pod względem religii do Grodźca (do Grodźca do 1937 r. należało też sołectwo Psary, w którym w tym czasie ustanowiono ekspozyturę parafii Grodziec).

Chcę tutaj przypomnieć, że Gmina Psary jest najbardziej opisaną. W gminie tej liczącej 10 sołectw, sześć z nich ma swoje monografie. Za poprzedniego wójta tej gminy – Mariana Kozieła (który zajmował to stanowisko przez trzy kadencje) pięć miejscowości doczekało się swoich monografii (Gródków, Góra Siewierska, Psary, Sarnów, Strzyżowice). W czasie sprawowania funkcji wójta praz Tomasza Sadłonia dzięki pracowitości niektórych mieszkańców gminy wydane zostały trzy opracowania zwarte: 1. Dawne zapomniane kopalnie na terenie Ziemi Psarskiej; 2. Preczów dawniej i dziś. Historia miejscowości (obie autorstwa B. Ciepieli); 3. Pół wieku duszpasterstwa rzymskokatolickiego w Strzyżowicach, (autorstwa B. Rudy i M. Rudy). Tak więc gmina ta jest najbardziej opisana przez historyków-amatorów. Warto wspomnieć, że spośród pozostałych dwóch gmin wiejskich w powiecie będzińskim (Bobrowniki, Mierzęcice) Gmina Bobrowniki ma zaledwie dwa opracowania monograficzne: 1. Bobrowniki, wspomnienia i dokumenty (autorzy: B. Ciepiela, Z. Rabsztyn); 2. Dobieszowice z „przyległościami” (autorstwa J. Hetmańczyk).

Myślę, że warto byłoby pochwalić się tym choćby na „małym” spotkaniu jubileuszowym 40-lecia gminy. A może należało przy okazji spotkania noworocznego zorganizowanego w GOK w Gródkowie w dniu 16 stycznia 2014 r. wyeksponować osiągnięcia gminy w zakresie kultury? Szkoda, że tak się nie stało.

Wspomnę też, że staraniem Towarzystwa Przyjaciół Grodźca w 2004 r. wydano zestaw widokówek kościołów w Grodźcu i okolicy (w tym w Gminie Psary: Psary, Preczów, Dąbie, Sarnów, Strzyżowice) wraz z krótką historią eksponowanych kościołów w parafiach.

Bolesław Ciepiela

 

HONOR GRODŹCZANINA

W historii Zagłębia Dąbrowskiego było wiele osób bez względu na pochodzenie, wyznanie, poglądy polityczne itp., które ryzykowały swoim życiem, bądź też poświęcili je dla ojczyzny, dla Polski.

Nie inaczej było w przypadku Grodźca. Część jego mieszkańców walczyła o niepodległą Polskę, a następnie w jej obronie, kiedy jej suwerenność była zagrożona. Do grupy tej zaliczał się niewątpliwie rodowity Grodźczanin – mjr Bolesław Zagórny. Wzór żołnierza Wojska Polskiego i patrioty, który nie dbał o zaszczyty i nic nie kosztujące pochlebstwa. Dla niego najważniejsze były wartości, które wyniósł z domu, a były nimi: szacunek do rodziny, pracy i swojego kraju.

Mjr Bolesław Zagórny (pseudonim „Jan”) urodził się w 1898 r., w Grodźcu. W 1918 r., brał udział w rozbrajaniu niemieckich i austriackich żołnierzy w Zagłębiu Dąbrowskim. Na początku 1919 r. został powołany do Wojska Polskiego. W latach 1919-1920, jako żołnierz 13. Kresowego Pułku Artylerii Lekkiej, brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej. W latach 20. ukończył Oficerską Szkołę Artylerii w Bydgoszczy. W 1939 r. brał udział w kampanii wrześniowej jako dowódca 6. baterii 33. Pułku Artylerii Lekkiej. Walczył wówczas m.in. w obronie Lwowa.

Podczas okupacji ukrywał się przed NKWD. W 1941 r., Zagórny nawiązał w Wilnie współpracę z Armią Krajową. W tym czasie szkolił członków wspomnianej organizacji. Na początku lipca 1944 r. brał udział w operacji „Ostra Brama”, gdzie był dowódcą dzielnicy „A”.

Po jej zakończeniu, wraz z innymi członkami AK został aresztowany przez NKWD i trafił do więzienia w Łukiszkach. Następnie przebywał w łagrach w Riazaniu i Diagilewie. Odzyskał wolność pod koniec 1947 r.

W okresie Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej był obiektem inwigilacji ze strony Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. Zmarł w 1972 r. Został pochowany na grodzieckiej nekropolii. Jego grób istnieje do dzisiaj. W czasie swojej służby Bolesław Zagórny został odznaczony m. in. Orderem Virtuti Militari 5. klasy.

W tym roku obchodzimy rocznicę operacji „Ostra Brama”, w której wzięło udział wielu Polaków, którzy wierzyli, że poprzez swoje poświęcenie uda im się odzyskać niepodległość dla swojego kraju. Wśród nich był mjr Bolesław Zagórny…

Dariusz Majchrzak

 

PATRONKA NASZA ŚW. DOROTA

W Grodźcu jest góra
Dorotką zwana.
Przez całe Zagłębie
Z dala widziana.

Na szczycie góry kościółek
pod patronatem św. Doroty.
To Ona przeżywa z Grodźczanami
Wszystkie radości i kłopoty.

Dlatego w lutym
Gdy jest dzień Jej święta,
niech każdy grodźczanin
o tym pamięta,
By bez względu
Na deszcze, czy mrozy
Należny hołd Jej złożyć

Więc na szczyt
Góry Doroty
Podążmy
wszystkimi ścieżkami
By zgodnym chórem
Zaśpiewać

„Święta Doroto
-Patronko Nasza,
módl się, módl się, módl się Za nami”


Janina Kozłowska
Pyskowice
rok 2014

 

ZAMYŚLENIA

W salonie w Radziwiliszkach Brat Albert, ojciec Kolbe i św. Andrzej Bobola siedzą przy kominku. Brat Albert czyta im wiersze a oni z lekkim uśmiechem przytakują. Właśnie zaczyna czytać im kolejny wiersz Janusza Pasierba.


„Jak ty chcesz dotrzeć do sedna
i coś zrozumieć
skoro nigdy nie byłeś skazany
ani odrzucony
nie paliło się przed tobą powietrze
nie rozstępowała woda, nie rozpadała ziemia
nie zostałeś wygnany nie zabijano co dzieci i owiec
nie doświadczyłeś czym jest uścisk Boga
czy kiedyś zmiażdżyło cię niebo
sądzisz że kołysanka z Betlejem to cała ewangelia
czy usłyszałeś tamten krzyk
czy sam krzyczałeś”.


Grzegorz Pieńkowski

 

INFORMACJE

Ochrzczeni:

  • Zuzanna Kaczmarek

Zmarli:

  • Józef Matuszczak

 

ŻYCZENIA

Wszystkim obchodzącym w najbliższym tygodniu imieniny i rocznice urodzin oraz rocznice zawarcia sakramentu małżeństwa, życzymy szczególnego błogosławieństwa Bożego, opieki Matki Bożej, potrzebnych łask i wstawiennictwa św. Patronów

Życzy Redakcja „NK”

 


Redakcja: Anna Niziurska, Joanna Stępień, Anna Dudek, Grzegorz Pieńkowski, Jadwiga i Jerzy Wieczorek, Katarzyna Borowiec, Ks. Piotr Pilśniak
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Życzenia, artkuły oraz wiersze można przysyłać pocztą elektroniczną na adres NK.
Redakcja zastrzega sobie prawo wprowadzenia korekty nadesłanych tekstów.
Nr konta parafii: 42 2490 0005 0000 4500 3360 5563

"Człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć, ani kim jest, ani jaka jest jego prawdziwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostatecznie przeznaczenie"