Nasz Kościół, nr 370 (25.12.2016r)

ROZWAŻANIA NAD SŁOWEM BOŻYM

Słowa Ewangelii według świętego Jana:

Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało. W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła. Pojawił się człowiek posłany przez Boga Jan mu było na imię. Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o Światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego. Nie był on światłością, lecz /posłanym/, aby zaświadczyć o Światłości. Była Światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi. Na świecie było /Słowo/, a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili. A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy. Jan daje o Nim świadectwo i głośno woła w słowach: Ten był, o którym powiedziałem: Ten, który po mnie idzie, przewyższył mnie godnością, gdyż był wcześniej ode mnie. Z Jego pełności wszyscyśmy otrzymali - łaskę po łasce. Podczas gdy Prawo zostało nadane przez Mojżesza, łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa. Boga nikt nigdy nie widział, Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, /o Nim/ pouczył.

Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami. Nasz Bóg zaczął królować. I chociaż przychodzi w ubóstwie jako niepozorne Niemowlę, to przecież każdy, kto w Niego wierzy, staje się dzieckiem Boga, zdolnym do świętego życia. Może i w naszym życiu widzimy dopiero początki Jego panowania, może jest w nim jeszcze wiele ruin, jak w Jerozolimie, o której pisze prorok Izajasz. Jednak każdy z nas, stojących tu, przed Nim, z wiarą i otwartym sercem, może już dziś cieszyć się, że Bóg „łaska po łasce” przywraca nam naszą godność.

Mira Majdan

 

BOŻE NARODZENIE

Wigilia, pierwszy, drugi dzień świąt, …

Te święta przeżywamy wyjątkowo tu w Polsce. Tradycja, której w niemal wszystkich domach skrzętnie pilnujemy, stanowi nasze dziedzictwo, świadczy o polskiej tożsamości, niepowtarzalności na tle innych, nawet europejskich narodów. Przygotowania zaczęły się już jakiś czas temu: sprzątanie, pucowanie, gromadzenie, szykowanie. To wszystko jest niezmiernie potrzebne. Z drugiej strony dzieci poszły na roraty. Wykonują różne, dobre uczynki, podejmują postanowienia. Co niedzielę przybywa świec w wieńcu adwentowym. Wysyłamy karty i życzenia świąteczne do krewnych, które idą czasem daleko w świat. Chcemy pamiętać i ciągle przypominać sobie na nowo tę odwieczną tajemnicę.

W te wyjątkowe święta pragniemy spędzić ten czas razem z najbliższymi krewnymi, znajomymi, przyjaciółmi, dla których na co dzień nie wystarcza czasu, aby spokojnie zatrzymać się, porozmawiać, pobyć razem ze sobą. Chcemy poczuć, że jesteśmy blisko i jesteśmy razem. To takie o oczywiste, a zarazem bardzo potrzebne. W codziennej bieganinie tracimy te ważne aspekty życia ze swego horyzontu. Realizacja codziennych zadań przysłania to, co istotne. Przysłania kontakt z drugim człowiekiem i to taki wartościowy kontakt, wzbogacony uśmiechem, akceptacją, empatią.

Święta Rodzina z Nazaretu u swych początków przeżywała także liczne trudności, niemal tak samo jak my dziś – zmagała się z wieloma wyzwaniami. Wszak Święty Józef bierze do siebie Niewiastę brzemienną. Nawet dziś, po dwóch tysiącach lat byłoby to trudne dla młodego mężczyzny. Wyruszają także w drogę na spis ludności, pomimo stanu Maryi i spodziewanych narodzin. Podróż ta nie jest łatwa, zapełnione karczmy nie zawsze chcą przyjąć taką nieprzeciętną parę. Jak dobrze wiemy, to początek wielu trudności, na które potem napotykała jeszcze Święta Rodzina. Pomimo tego, że dziś oglądamy ją tak pięknie zaaranżowaną na wielu kartach, widokówkach czy szopkach.

No i ten zadziwiający i zdumiewający fakt, że gdzieś na prowincji, w szopie, z dala od wszystkich pilnych spraw świata tego, przychodzi na świat Syn Boga Żywego. Jezus Chrystus, Odkupiciel człowieka, Odkupiciel wszystkich narodów – rodzi się niemal w zapomnieniu, niemal na wygnaniu. A przychodzą złożyć mu pokłon pasterze i aniołowie. Tajemnica to wielka.

Czy dziś w moim sercu, podczas tego szykowania, świętowania, ogólnej radości, neonów, prezentów, znajdzie się trochę miejsca na zadumę nad tajemnicą? Refleksję nad niepojętym cudem Bożym, nad niepojęta łaską i miłością Boga Ojca względem stworzenia?

„Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, Aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.” (J 3, 16) Życie wieczne dla nas rozpoczęło się już wtedy, dwa tysiące lat temu, w nędznej szopie, pośród pasterzy i trzody. Obietnica i jej wypełnienie ze strony Boga.

Pozostało coś niewielkiego do dokończenia tego aktu po mojej stronie – moje życie, to w trakcie świąt, i to po świętach, przez kolejne dni – przez wszystkie dni mojego życia.

 

ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE

Księdzu Proboszczowi, księżom pomocniczym, Przyjaciołom, znajomym oraz wszystkim mieszkańcom Grodźca, Niechaj nowo narodzone Dzieciątko Jezus, Przyniesie nieustające dobro i uchroni ode złego. A w codziennych trudach niech ich zawsze wspiera, Nasza Grodziecka Matka Boska.

Tego życzy z głębi serca Janina Kozłowska.

Pyskowice, 2016 rok.

 

ŻYCZENIA NA BOŻE NARODZENIE

Droga Rodzino Parafialna, Szanowni Goście! Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkim Bożego Pokoju i Radości, by wypełniały serca nasze i naszych bliskich. Niech ten radosny czas upłynie w ciepłej, rodzinnej atmosferze.

Niech Bóg, który jest miłością udzieli Wam wszystkim w te dni światła i pokoju, miłości i życzliwości wzajemnej oraz niech będzie pośród Was. Zaś betlejemska gwiazda zwiastująca Narodziny Zbawiciela niech rozświetla swoim blaskiem nie tylko czas Świąt, ale także wszystkie dni Nowego 2017 Roku.

Z Bożonarodzeniowym pozdrowieniem

ks. Piotr Pilśniak - proboszcz

 

ZMARLI

  • Zofia Zajęcka
  • Andrzej Strojny

 

ŻYCZENIA

Wszystkim obchodzącym w najbliższym tygodniu imieniny i rocznice urodzin oraz rocznice zawarcia sakramentu małżeństwa, życzymy szczególnego błogosławieństwa Bożego, opieki Matki Bożej, potrzebnych łask i wstawiennictwa św. Patronów

Życzy Redakcja NK

 

 

Redakcja: Anna Niziurska, Grzegorz Pieńkowski, Jadwiga i Jerzy Wieczorek, Ks. Piotr Pilśniak

E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Życzenia, artkuły oraz wiersze można przysyłać pocztą elektroniczną na adres NK.

Redakcja zastrzega sobie prawo wprowadzenia korekty nadesłanych tekstów.

Nr konta parafii: 42 2490 0005 0000 4500 3360 5563

"Potrzeba nieustannej odnowy umysłów i serc, aby przepełniała je miłość i sprawiedliwość, uczciwość i ofiarność, szacunek dla innych i troska o dobro wspólne, szczególnie o to dobro, jakim jest wolna Ojczyzna".