Nasz Kościół, nr 408 (17.09.2017r)

ROZWAŻANIA NAD SŁOWEM BOŻYM

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza:

Piotr zbliżył się do Jezusa i zapytał: Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy? Jezus mu odrzekł: Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy. Dlatego podobne jest królestwo niebieskie do króla, który chciał rozliczyć się ze swymi sługami. Gdy zaczął się rozliczać, przyprowadzono mu jednego, który mu był winien dziesięć tysięcy talentów. Ponieważ nie miał z czego ich oddać, pan kazał sprzedać go razem z żoną, dziećmi i całym jego mieniem, aby tak dług odzyskać. Wtedy sługa upadł przed nim i prosił go: Panie, miej cierpliwość nade mną, a wszystko ci oddam. Pan ulitował się nad tym sługą, uwolnił go i dług mu darował. Lecz gdy sługa ów wyszedł, spotkał jednego ze współsług, który mu był winien sto denarów. Chwycił go i zaczął dusić, mówiąc: Oddaj, coś winien! Jego współsługa upadł przed nim i prosił go: Miej cierpliwość nade mną, a oddam tobie. On jednak nie chciał, lecz poszedł i wtrącił go do więzienia, dopóki nie odda długu. Współsłudzy jego widząc, co się działo, bardzo się zasmucili. Poszli i opowiedzieli swemu panu wszystko, co zaszło. Wtedy pan jego wezwał go przed siebie i rzekł mu: Sługo niegodziwy! Darowałem ci cały ten dług, ponieważ mnie prosiłeś. Czyż więc i ty nie powinieneś był ulitować się nad swoim współsługą, jak ja ulitowałem się nad tobą? I uniesiony gniewem pan jego kazał wydać go katom, dopóki mu całego długu nie odda. Podobnie uczyni wam Ojciec mój niebieski, jeżeli każdy z was nie przebaczy z serca swemu bratu.

"Daj nam całym sercem służyć Tobie, abyśmy mogli doznawać skutków Twego miłosierdzia” – prosimy Boga w dniu, gdy Jego słowo stawia nam trudny wymóg przebaczenia braciom. Niepojęty dla wielu sens rezygnacji z dochodzenia swego staje się jasny, gdy praktykując ją, widzimy jej owoce w naszym życiu. Traktując słowo Boże tylko jako piękną teorię, wybieramy zwykle łatwiejszą drogę, ale niszczy nas złość i poczucie krzywdy. Angażując się całym sercem w wypełnianie słowa, doświadczamy Bożego uzdrowienia i pokoju.

Mira Majdan

 

"BYĆ DOBRYM JAK CHLEB"

„Być dobrym jak chleb”, to myśl przewodnia św. Brata Alberta.

Święty Brat Albert - prawdziwe nazwisko Adam Chmielowski urodził się 20.08.1845 roku w Igołomii pod Krakowem. Nauki pobierał w szkole kadetów w Petersburgu, później w Warszawie i w Puławach w Instytucie Rolniczo - Leśnym. Po wybuchu Powstania Styczniowego w 1863 roku wstąpił w szeregi powstańców, w walkach stracił nogę. Z niewoli rosyjskiej wydobyła go rodzina i wyjechał do Paryża, gdzie studiował malarstwo, następnie studia kontynuował w Monachium. Ukończył również studia inżynierskie w Gandawie.

Po powrocie do kraju osiadł w Krakowie, dużo malował, interesował się życiem miasta, poznawał również życie zwykłych ludzi często będących w nędzy, szczególnie poruszył go los bezdomnych. W pełni sił twórczych mając pokaźny dorobek ,porzucił karierę malarską i poświęcił się dla innych. Pomagał najbiedniejszym, bezdomnym organizował przytułki i wspomagał ich na wszelkie sposoby.

Zamieszkał z nimi bo jak mawiał należy z bliźnim dzielić dole i niedole. W 1887 roku przywdział habit Zakonu św. Franciszka, przyjął imię Albert i złożył śluby zakonne. Powołał Zgromadzenie Braci i Sióstr Posługującym Ubogim, nazwanym od jego imienia - Albertynom i Albertynkom. Regułę zakonu ustanowił wzorując się na franciszkanach praktykujących ewangeliczne ubóstwo.

Dalsza działalność Brata Alberta została przerwana przez ciężką chorobę, która doprowadziła do śmierci w grudniu 1916 r. Pogrzeb odbył się w Krakowie i zgromadził wielu ludzi - dostojników, ludzi kultury i sztuki i co oczywiste wielką rzeszę tych, wśród których żył, dla których się poświęcił. W 1983 roku został ogłoszony błogosławionym a 12 listopada 1989 roku papież św. Jan Paweł II podczas kanonizacji ogłosił Brata Alberta świętym.

Święty Brat Albert - Adam Chmielowski z chwilą powołania naszej Diecezji Sosnowieckiej w 1992 roku został jej głównym patronem.

J. i J. Wieczorkowie

 

"Naród, który traci pamięć przestaje być Narodem – staje się jedynie zbiorem ludzi, czasowo zajmujących dane terytorium”.

Józef Piłsudski

17 września 1939 r., łamiąc polsko-sowiecki pakt o nieagresji, Armia Czerwona wkroczyła na teren Rzeczypospolitej Polskiej, realizując ustalenia zawarte w tajnym protokole paktu Ribbentrop-Mołotow. Konsekwencją sojuszu dwóch totalitaryzmów był rozbiór osamotnionej Polski.

17 września 1939 roku Armia Czerwona bez wcześniejszego wypowiedzenia wojny wkroczyła na teren II Rzeczpospolitej. Napaść na Polskę była częścią tajnego paktu Ribbentrop-Mołotow, który przed wybuchem II wojny światowej zawarły Niemcy i Rosja.

Po dokonaniu przez ZSRR napaści na Polskę aresztowano ponad 200 tys. Polaków - oficerów, policjantów, ziemian i prawników. Obywateli II Rzeczpospolitej zmuszono do przyjęcia obywatelstwa radzieckiego. Masowe wywózki na Syberię objęły około 1 mln 350 tys. Polaków; około 22,5 tys. oficerów i policjantów zostało uśmierconych w Katyniu, Charkowie i Twerze.

 

MODLITWA ZA DUSZE POLEGŁYCH ŻOŁNIERZY

Boże Wszechmogący, polecam miłosierdziu Twojemu dusze poległych żołnierzy naszych, którzy oddali swe życie w obronie drogiej Ojczyzny i którzy przelali krew swoją w obronie nie tylko kraju naszego, ale i w obronie Wiary Świętej.

O Boże, niech ich męczeństwo poniesione w obronie Wiary i Ojczyzny uwolni ich dusze od mąk czyśćcowych i wyjedna im wieczną nagrodę w Niebie.

Błagamy Cię o to przez Mękę i Śmierć Zbawiciela Naszego, przez Jego Serce Najświętsze, przez zasługi i przyczynę Jego Niepokalanej Matki oraz świętych Patronów i Patronek Narodu naszego. Amen.

 

ZAŚLUBIENI

  • Kinga i Krzysztof ZAPIÓR Natalia i Piotr PIETRAK

 

ZMARLI

  • Zofia MAKOWSKA
  • Wojciech FILIPCZYK

 

 

Redakcja: Grzegorz Pieńkowski, Jerzy i Jadwiga Wieczorek, ks. Piotr Pilśniak

E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Życzenia, artykuły oraz wiersze można przysyłać pocztą elektroniczną na adres NK.

Redakcja zastrzega sobie prawo wprowadzenia korekty nadesłanych tekstów.

Nr konta parafii: 42 2490 0005 0000 4500 3360 5563

"Dzisiaj jesteście małym płomykiem, ale dzięki łasce Bożej możecie się stać płonącą pochodnią, niosącą światło Ewangelii i ciepło waszej wzajemnej miłości i przyjaźni wszystkim rodakom"