Nasz Kościół, nr 476 (06.01.2019r)

ROZWAŻANIA NAD SŁOWEM BOŻYM 

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza:

Gdy Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: „Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem Jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać Mu pokłon”. Skoro usłyszał to król Herod, przeraził się, a z nim cała Jerozolima. Zebrał więc wszystkich arcykapłanów i uczonych ludu i wypytywał ich, gdzie ma się narodzić Mesjasz. Ci mu odpowiedzieli: „W Betlejem judzkim, bo tak napisał prorok: A ty, Betlejem, ziemio Judy, nie jesteś zgoła najlichsze spośród głównych miast Judy, albowiem z ciebie wyjdzie władca, który będzie pasterzem ludu mego, Izraela”. Wtedy Herod przywołał potajemnie Mędrców i wypytał ich dokładnie o czas ukazania się gwiazdy. A kierując ich do Betlejem, rzekł: „Udajcie się tam i wypytujcie starannie o Dziecię, a gdy Je znajdziecie, donieście mi, abym i ja mógł pójść i oddać Mu pokłon”. Oni zaś wysłuchawszy króla, ruszyli w drogę. A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, szła przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię. Gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się uradowali. Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę. A otrzymawszy we śnie nakaz, żeby nie wracali do Heroda, inną drogą udali się do ojczyzny.

Mędrcy? Magowie? Królowie? Spór o ich istnienie i liczbę; to detale. Istotą jest pytanie o odwagę: Czy stać nas na to, by tak jak oni pragnąć widzieć szerzej i wyruszyć w drogę? A może jesteśmy jak Herod skoncentrowani na sobie i nie dostrzegamy dziejących się obok ważnych spraw, które wydają się nam zbyt małe i liche, by stać się przedmiotem naszego zainteresowania? No chyba że zagrażają tak ciężko wypracowanemu przez nas obrazowi świata... Bóg objawia się tym, którzy mają w sobie pasję poszukiwania Go, którzy potrafią zostawić siebie i być darem dla innych.

o. Cezary Binkiewicz OP

 

MODLITWA DO ŚW.RITY

Św. Rita – patronka rodziny i przebaczenia. Na całym świecie uznawana za patronkę od spraw beznadziejnych. Siła tej modlitwy zmiękcza serca i umysły wierzących i ateistów…sam zobacz i daj świadectwo   

O potężna i sławna Święta Rito, oto u twoich stóp nędzna dusza potrzebująca pomocy, zwraca się do ciebie z nadzieją, że zostanie wysłuchana. Ponieważ jestem niegodny z tytułu niewierności mojej, nie śmiem spodziewać się, że moje prośby będą zdolne ubłagać Boga. Dlatego wyczuwam potrzebę, aby mieć za sobą potężną orędowniczkę, więc ciebie wybieram sobie, Święta Rito, ponieważ ty właśnie jesteś niezrównaną Świętą od spraw trudnych i beznadziejnych.      

O droga Święta, weź do serca moją sprawę, wstaw się do Boga, aby uprosić mi łaskę, której tak bardzo potrzebuję i o którą tak gorącą proszę (tutaj wyrazić łaskę, o którą się prosi)      

Nie pozwól mi odejść od ciebie nie będąc wysłuchanym. Jeżeli jest we mnie coś, co byłoby przeszkodą w otrzymaniu łaski, o którą proszę, pomóż mi usunąć tę przeszkodę: poprzyj moją prośbę swymi cennymi zasługami i przedstaw ją swemu niebieskiemu Oblubieńcowi, łącząc ją z twoją prośbą. W ten sposób moja prośba zostanie przedstawiona przez ciebie, wierną oblubienicę spośród najwierniejszych. Ty odczuwałaś boleść Jego męki, jak mógłby on odrzucić twą prośbę i nie wysłuchać jej?      

Cała moja nadzieja jest więc w tobie i za twoim pośrednictwem czekam ze spokojnym sercem na spełnienie moich życzeń. O droga Święta Rito, spraw, aby moja ufność i moja nadzieja nie zostały zawiedzione, aby moja prośba nie była odrzuconą. Uproś mi u Boga to, o co proszę, a postaram się, aby wszyscy poznali dobroć twego serca i wielką potęgę twego wstawiennictwa.      

O Najsłodsze Serce Jezusa, które zawsze okazywało się tak bardzo czułe na najmniejszą nędzę ludzkości, daj się wzruszyć moimi potrzebami i nie bacząc na moją słabość i niegodność, zechciej wyświadczyć mi łaskę, która tak leży mi na sercu i o którą prosi Cię dla mnie i ze mną Twoja wieczna oblubienica, Święta Rita.      

O tak, za wierność, jaką Święta Rita zawsze okazywała łasce Bożej, za wszystkie zalety, którymi uhonorowałeś jej duszę, za wszystko co wycierpiała w swym życiu jako żona, matka i w ten sposób uczestniczyła w Twej bolesnej męce i wreszcie z tytułu nieograniczonej możliwości wstawiania się, przez co chciałeś wynagrodzić jej wierność, udziel mi Twej łaski, która jest mi tak bardzo potrzebna.      

A Ty, Maryjo Dziewico, nasza najlepsza Matko Niebieska, która przechowujesz skarby Boże i rozdzielasz wszelkie łaski, poprzyj Twoim potężnym wstawiennictwem modły Twej wielkiej czcicielki Świętej Rity, aby łaska o którą proszę Boga, została mi udzielona. Amen.

 

ZAMYŚLENIA

Trochę farby, pędzel, sztaluga i płótno. I czas. Czas potrzebny by stworzyć dzieło. Ale to dzieło, ten obraz, zanim znajdzie się na płótnie musi urodzić się w głowie twórcy. Ale nawet gdy usiądziemy przed płótnem i zaczniemy go kontemplować to nie wiadomo po co powstało. Właściwie byt obrazu nie jest konieczny. Ale gdy obraz zaistniał staje się konieczny. Konieczny dla epoki, konieczny dla twórcy. Każdy obraz jest tajemnicą. Bo na płótnie jest coś więcej. Nie chodzi o farbę, nie chodzi o temat, o nastrój. Chodzi o coś więcej. Nawet nie chodzi o zatrzymany czas. Chodzi o niewyrażalne zawarte w każdym obrazie.

*

„O wiarę mocuje się z aniołem do czasu aż sprawiedliwą ręką uzbrojoną w miecz zetnie na wieczność wszystkie moje lata choć niejednej chwili szkoda"

Na płótnach zapisano niejeden błysk czasu. Zapisano fragment zdarzenia, wyobrażenia o przeszłości, wygląd człowieka. Namaluj mnie mówił niejeden. Namaluj mnie w kontuszu, w pięknej balowej sukni, namaluj ten dom, ten las:

„Tu każde drzewo, krzew, owad zakreśla swoją przestrzeń do umierania bije serce lasu".

Grzegorz Pieńkowski

 

ZMARLI

  • Marian KĘPIŃSKI
  • Józefa GDESZ

 

ŻYCZENIA

Wszystkim obchodzącym w najbliższym tygodniu imieniny i rocznice urodzin oraz rocznice zawarcia sakramentu małżeństwa, życzymy szczególnego błogosławieństwa Bożego, opieki Matki Bożej, potrzebnych łask i wstawiennictwa św. Patronów

Życzy Redakcja NK

 

Redakcja: Grzegorz Pieńkowski, Jerzy i Jadwiga Wieczorek, ks. Piotr Pilśniak

E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Życzenia, artykuły oraz wiersze można przysyłać pocztą elektroniczną na adres NK.

Redakcja zastrzega sobie prawo wprowadzenia korekty nadesłanych tekstów.

Nr konta parafii: 42 2490 0005 0000 4500 3360 5563

"Dziś człowiek tak często nie wie, co nosi w sobie, w głębi swej duszy, swego serca. Jak często jest niepewny sensu swego życia na tej ziemi. Ogarnia go zwątpienie, które przeradza się w rozpacz"