Nasz Kościół, nr 40 (29.08.2010r)

ZAMYŚLENIA NAD SŁOWEM BOŻYM

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza.

Gdy Jezus przyszedł do domu pewnego przywódcy faryzeuszów, aby w szabat spożyć posiłek, oni Go śledzili. I opowiedział zaproszonym przypowieść, gdy zauważył, jak sobie wybierali pierwsze miejsca. Tak mówił do nich: ”Jeśli cię kto zaprosi na ucztę, nie zajmuj pierwszego miejsca, by czasem ktoś znakomitszy od ciebie nie był zaproszony przez niego. Wówczas przyjdzie ten, kto was obu zaprosił, i powie ci: »Ustąp temu miejsca«; i musiałbyś ze wstydem zająć ostatnie miejsce. Lecz gdy będziesz zaproszony, idź i usiądź na ostatnim miejscu. Wtedy przyjdzie gospodarz i powie ci: »Przyjacielu, przesiądź się wyżej«; i spotka cię zaszczyt wobec wszystkich współbiesiadników. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony”. Do tego zaś, który Go zaprosił, rzekł: ”Gdy wydajesz obiad albo wieczerzę, nie zapraszaj swoich przyjaciół ani braci, ani krewnych, ani zamożnych sąsiadów, aby cię i oni nawzajem nie zaprosili, i miałbyś odpłatę. Lecz kiedy urządzasz przyjęcie, zaproś ubogich, ułomnych, chromych i niewidomych. A będziesz szczęśliwy, ponieważ nie mają czym tobie się odwdzięczyć; odpłatę bowiem otrzymasz przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych”.

Dzielić się tym, kim się jest i co się posiada...

Bóg daje się nam całkowicie za darmo, dlatego ten, kto równie wspaniałomyślnie żyje i przekazuje innym ten dar, zbliża się do serca Boga. Mało daje ten, kto ofiaruje tylko to, co ma w nadmiarze. Prawdziwa wielkość duszy polega na dzieleniu się tym, co się posiada i kim się jest. Ci znajdują się w orbicie ewangelicznej, którzy nie szukają władzy, pozorów, nie uciskają innych ludzi, nie dążą do triumfu. Potrafią za to dokonać wielkiej wewnętrznej przemiany, podjąć autentyczną ascezę pomagającą utrzymać w ryzach własne „ja” – podstępne i nienasycone. Szlachetność jest piękną cnotą, która upiększa duszę tego, kto posiada ją w obfitości. Wiem, że moje zachowanie oznacza często egoizm i ukrywane korzyści osobiste. Wiem, że często postępuję dobrze tylko po to, aby pokazać się przed innymi. Lecz dziś rozumiem, że w takiej postawie jest dużo skąpstwa i próżności. Napełnij, Panie, po brzegi moją nicość Twoją miłością solidarną, abym nauczył się dzielić z innymi.

 

MUZYKA W LITURGII CZ.II (CHORAŁ GREGORIAŃSKI)

Śpiew obecny był w liturgii Kościoła od samego początku. Gdy jednak rozpoczęły się prześladowania chrześcijan, a mszę świętą trzeba było sprawować w ukryciu, zamilkły także i śpiewy, by nie narażać zgromadzonych na Eucharystii wyznawców na dekonspirację. Sytuacja zmieniła się na początku IV wieku, gdy cesarz Konstantyn nadał religii chrześcijańskiej status prawny. Wraz ze wzrostem liczby wiernych zaczęto budować pierwsze bazyliki i kościoły, a przestrzeń i dobra akustyka sprzyjały rozwojowi śpiewu. W obrębie Cesarstwa był to śpiew łaciński, gdyż Kościół zachodni właśnie tym językiem posługiwał się w liturgii.

Jednogłosowe śpiewy a capella, do tekstów liturgicznych, początkowo proste, łatwe do nauczenia i zapamiętania, wykonywali wszyscy zgromadzeni na Eucharystii. Z czasem jednak, śpiew liturgiczny stawał się coraz bardziej skomplikowany. Powstawały nowe formy, w których krótkie, sylabiczne teksty zostały ozdobione licznymi melizmatami (ozdobnymi formułami melodycznymi wykonywanymi na jednej sylabie, np. przy śpiewie Alleluja). Wówczas też, przy kościołach i klasztorach zaczęto tworzyć pierwsze zespoły śpiewacze, tzw. scholae cantorum (szkoły śpiewaków), w których chłopcy, młodzieńcy i duchowni uczyli się na pamięć śpiewu oraz pogłębiali znajomość łaciny i liturgii. W czasie nabożeństw schola znajdywała się blisko ołtarza, w tzw. chórze. W każdym zespole byli cantores - kantorzy, którzy wykonywali trudniejsze, melizmatyczne partie solowe oraz części recytatywne. Jedną z najbardziej znanych szkół była rzymska Schola Cantorum, towarzysząca liturgii papieskiej sprawowanej w niedziele i święta. W Wielkim Poście papież odprawiał również tzw. nabożeństwa stacyjne - w otoczeniu duchownych wyruszał do poszczególnych kościołów Rzymu i tam celebrował Eucharystię. W czasie drogi schola śpiewała Litanię do Wszystkich Świętych, a lud odpowiadał wezwaniem: ora pro nobis (módl się za nami). Za pontyfikatu Grzegorza Wielkiego (590-604), byłego kantora i fundatora rzymskiej Schola Cantorum, śpiew kościelny został uporządkowany i skodyfikowany. Od imienia papieża (łac. Gregorius), który był wielkim znawcą i miłośnikiem muzyki sakralnej, śpiew ten nazwano "chorałem gregoriańskim" . Źródła podają, że określenia carmen gregorianum użył po raz pierwszy papież Leon IV, ok. 850 roku. W tym czasie, problematyką tonalności i notacji chorału zajęli się także teoretycy muzyki- jednemu z nich, Gwidonowi z Arezzo (zm. ok 1050), zawdzięczamy m.in. wprowadzenie liniowego systemu zapisywania nut.

Z Rzymu chorał zawędrował do Anglii, Niemczech i Galii - rozprzestrzeniał się głównie w ośrodkach benedyktyńskich. Jego wykonanie wymagało od śpiewaków coraz większych umiejętności, dlatego wśród mniej wykwalifikowanych duchownych i muzyków rozpowszechniały się nowe formy chorałowe, o prostej, zwrotkowej budowie i sylabicznej melodyce, tzw. sekwencje. Ich popularność powodowała stopniowy zanik ozdobnych, melizmatycznych śpiewów.

Do powolnego upadku chorału gregoriańskiego (proces ten rozpoczął się już w wieku IX) przyczyniła się także niedokładność kopistów i kantorów. Bardzo często, na wskutek ich niedbalstwa, kopiowane nuty różniły się znacznie pod względem rytmicznym i melodycznym od oryginału. Zmalała również powszechność łaciny. Język łaciński stał się językiem warstw wykształconych, a wierni, którzy go nie rozumieli i nie znali, woleli tworzyć religijne śpiewy w językach narodowych. W późnym średniowieczu w Europie nastąpił rozwój polifonii (muzyki wielogłosowej), a instrumenty ponownie wkroczyły do liturgii - chorał zszedł więc na dalszy plan. Do jego odnowienia nie przyczyniły się podjęte w XVI wieku, przez Sobór Trydencki, reformy. Próbę przywrócenia śpiewowi gregoriańskiemu należytego miejsca w liturgii podjął XX-wieczny ruch liturgiczny, którego zwieńczeniem stały się postanowienia Soboru Watykańskiego II. W "Konstytucji o liturgii" śpiew gregoriański uznany został za "własny śpiew liturgii rzymskiej", posiadający - ze względu na zawarte w nim estetyczne i duchowe dziedzictwo - pierwsze miejsce w czynnościach liturgicznych, wśród innych, równorzędnych rodzajów śpiewów.

 

INFORMACJE

Zaślubieni:

  • Izabela Magdalena Mikosz i Krystian Adrian Herman

Zapowiedzi przedślubne:

  • Joanna Ewa Hyczkowska z d. Kaszowska, panna z naszej parafii i Michał Tadeusz Myczkowski, kawaler z Katowic
  • Anna Stasina, panna z parafii pw. Świętej Trójcy w Będzinie i Klaudiusz Kiewlicz, kawaler z naszej parafii
  • Marzena Anna Płaczek, panna z parafii pw. św. Marcina w Wojkowicach Kościelnych i Krzysztof Ryszard Brela, kawaler z naszej parafii

 

FESTYN RODZINNY - 5 WRZEŚNIA - PLAC PRZY FILII OŚRODKA KULTURY W GRODŹCU

Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Będzinie oraz Ośrodek Kultury – Filia w Grodźcu serdecznie zapraszają mieszkańców na FESTYN RODZINNY w ramach akcji „Ekologiczne lato w mieście”. Impreza odbędzie 5 września ( niedziela), na placu przy budynku filii Ośrodka Kultury w Grodźcu, przy ul. Słowackiego 2. PROGRAM: Około godziny 16:00 zapraszamy wszystkie dzieci na spektakl pt. „ Maja i Gucio” w wykonaniu Teatry Prym Art. Następnie zostaną nagrodzeni zwycięzcy konkursy plastycznego „EKO-dzieciaki – ratujmy naszą planetę”. Od godziny 18:00 – 22:00 zapraszamy na zabawę taneczną na kręgu z grodzieckim zespołem „Diament” Dodatkowe atrakcje: grill, kramy z zabawkami, zamek dmuchany, kule na wodzie, trampolina, basen z kulkami, malowanie twarzy, prażynki, gofry, wata cukrowa, popcorn i inne.

ZAPRASZAMY

UWAGA! W przypadku złych warunków atmosferycznych impreza może zostać odwołana!

 

WIELKI START FILII OŚRODKA KULTURY W GRODŹCU!

Rozpoczynamy sezon 2010-2011!! Rusza nabór na zajęcia w filii Ośrodka Kultury w Grodźcu! Ilość miejsc ograniczona!! Ruchowe: Cheerleaders, fitness, NOWOŚĆ: hip – hop, break-dance. Manualne: Plastyka, modelarstwo; Muzyczne: Keyboard; Oraz: Brydż, szachy, Studio ”Bicykl” (miłośnicy skuterów, motorów itp.) NOWOŚĆ język angielski Więcej informacji: (32) 760-25-57, Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. lub zapraszamy do siedziby filii OK przy ul. Słowackiego 2 w Grodźcu. www.okultura.bedzin.pl

"Nic tak nie jest potrzebne człowiekowi jak Miłosierdzie Boże - owa miłość łaskawa, współczująca, wynosząca człowieka ponad jego słabość ku nieskończonym wyżynom Świętości Boga"