Nasz Kościół, nr 559 (09.08.2020r)

ROZWAŻANIA NAD SŁOWEM BOŻYM

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza:

Gdy tłum został nasycony, zaraz Jezus przynaglił uczniów, żeby wsiedli do łodzi i wyprzedzili Go na drugi brzeg, zanim odprawi tłumy. Gdy to uczynił, wyszedł sam jeden na górę, aby się modlić. Wieczór zapadł, a On sam tam przebywał. Łódź zaś była już sporo stadiów oddalona od brzegu, miotana falami, bo wiatr był przeciwny. Lecz o czwartej straży nocnej przyszedł do nich, krocząc po jeziorze. Uczniowie, zobaczywszy Go kroczącego po jeziorze, zlękli się myśląc, że to zjawa, i ze strachu krzyknęli. Jezus zaraz przemówił do nich: Odwagi! Ja jestem, nie bójcie się! Na to odezwał się Piotr: Panie, jeśli to Ty jesteś, każ mi przyjść do siebie po wodzie! A On rzekł: Przyjdź! Piotr wyszedł z łodzi, i krocząc po wodzie, przyszedł do Jezusa. Lecz na widok silnego wiatru uląkł się i gdy zaczął tonąć, krzyknął: Panie, ratuj mnie! Jezus natychmiast wyciągnął rękę i chwycił go, mówiąc: Czemu zwątpiłeś, małej wiary? Gdy wsiedli do łodzi, wiatr się uciszył. Ci zaś, którzy byli w łodzi, upadli przed Nim, mówiąc: Prawdziwie jesteś Synem Bożym.

W życiu wierzącego nie ma miejsca na strach i zwątpienie. Bóg czuwa nad nim. Opatrzność Boża jest absolutnie niezawodna. Bóg tym, którzy mu ufają, wszystko obraca na korzyść. Każda próba jest okazją do poczytywania sobie tego za najwyższą radość. Bóg wkracza w nasze życie jak chce. Przychodzi do Eliasza w szmerze łagodnego powiewu. Przychodzi do uczniów, krocząc po jeziorze podczas burzy. On jest zawsze z nami, zawsze przy nas, jakkolwiek to wygląda.

Marek Ristau

 

PRZEMIENIENIE PAŃSKIE NA DOROTCE

To już kolejny rok od czasu jak na wzgórzu św. Doroty w dniu Przemienienia Pańskiego gromadzą się pielgrzymi, dawniej za czasów - zza Brynicy.

Wzgórze nawiedzane jest także i w innych okolicznościach, bo Dorotka to symbol Polski z czasów zaborów.

Przez wiele lat ta zagłębiowska świątynia, zbudowana w 1635 roku stanowiła symbol polskości. Zaniedbany i uszkodzony obiekt został odbudowany staraniem ks. prał. Leopolda Szweblika, ale odbudowa rozpoczęta już została przez jego poprzednika ks. Bilskiego. Warto przypomnieć, że w 1947 roku po zakończeniu odbudowy kościoła w sierpniu przybyli wraz z pielgrzymami na Dorotkę biskup częstochowski Teodor Kubina - Ślązak ze Świętochłowic przypomniał znamienne słowa swojej matki, kiedy był chłopcem: „Patrz, synu, tamto wzgórze, a na nim kościół to symbol naszej ukochanej Polski”.

Tradycja pielgrzymowania w dniu Przemienienia Pańskiego na Dorotkę trwa nadal. I oto 9 sierpnia 2020 roku po raz kolejny zaludni się pielgrzymami z Grodźca, okolicznych miejscowości i Śląska zza Brynicy.

O historii kościoła pw. św. Doroty są trzy pozycje książkowe (1. Dzieje parafii Grodziec. 1326-1992. - autorstwa Bolesława Ciepieli i ks. Leopolda Szweblika; 2. Grodziec dawniej i dziś. Cz. II – Dzieje Parafii; Historia kościoła św. Doroty w Grodźcu – te dwie ostatnie autorstwa Bolesława Ciepieli). O Dorotce i kościołach w Grodźcu i okolicy wydano zestaw widokówek. Niektóre z tych dokumentów będzie można nabyć w dniu odpustu na stoisku Klubu Regionalistów.

Bolesław Ciepiela

 

ŻYCZENIA

Drogim Parafianom, z okazji odpustu na Górze DOROTKA, życzę przede wszystkim silnej wiary w Boga, odwagi w pełnieniu Jego woli, wstawiennictwa Matki Bożej Dobrej Przemiany i łaski dobrego zdrowia

życzy Proboszcz

 

 Wszystkim obchodzącym w najbliższym tygodniu imieniny i rocznice urodzin oraz rocznice zawarcia sakramentu małżeństwa, życzymy szczególnego błogosławieństwa Bożego, opieki Matki Bożej, potrzebnych łask i wstawiennictwa św. Patronów

Życzy Redakcja NK

 

 

Redakcja: Jadwiga i Jerzy Wieczorek, Grzegorz Pieńkowski, Ks. Piotr Pilśniak

E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Życzenia, artkuły oraz wiersze można przysyłać pocztą elektroniczną na adres NK.

Redakcja zastrzega sobie prawo wprowadzenia korekty nadesłanych tekstów.

Nr konta parafii: 42 2490 0005 0000 4500 3360 5563

"Dziś człowiek tak często nie wie, co nosi w sobie, w głębi swej duszy, swego serca. Jak często jest niepewny sensu swego życia na tej ziemi. Ogarnia go zwątpienie, które przeradza się w rozpacz"