Nasz Kościół, nr 599 (16.05.2021r)

ROZWAŻANIA NAD SŁOWEM BOŻYM

Słowa Ewangelii według świętego Marka:

Jezus, ukazawszy się Jedenastu, powiedział do nich: "Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony. Te zaś znaki towarzyszyć będą tym, którzy uwierzą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, a ci odzyskają zdrowie". Po rozmowie z nimi Pan Jezus został wzięty do nieba i zasiadł po prawicy Boga. Oni zaś poszli i głosili Ewangelię wszędzie, a Pan współdziałał z nimi i potwierdzał naukę znakami, które jej towarzyszyły.

Jezus umarł, wstał z martwych i został wzięty do nieba. W obecności uczniów uniósł się w górę i obłok wziął Go sprzed ich oczu. I tak jak został wzięty do nieba, tak samo powróci pewnego dnia, a o dniu owym nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec. Jezus wstąpił ponad wszystkie niebiosa, aby wszystko napełnić. W Nim mamy pełnię Bożą. On jest Panem, który zasiadł po prawicy Boga i zawsze wstawia się za nami, współdziała z nami i potwierdza Ewangelię znakami i cudami, które towarzyszą jej głoszeniu.

Marek Ristau

 

KOMENTARZ DO EWANGELII

Słowo stawia nas przed koniecznością dokonania wyboru, od którego zależy nasz los: zbawienie lub potępienie. Nie ma dróg pośrednich. Albo aktem woli podporządkowuję życie Jezusowi i dzięki Niemu odkrywam pełnię swojego życia, albo umieram w poczuciu bezsensu i zagubienia. Moc Pana uwalnia od wszelkich „demonów”, uzależnień, strachu, poczucia winy. Pozwala nie tylko mierzyć się z trudami własnego życia, ale także wspierać innych. Tak jak Apostołowie zostajemy wezwani do podjęcia wysiłku niesienia Ewangelii całemu światu.

Klementyna Pawłowicz-Kot

 

ŚWIĘTY ANDRZEJ BOBOLA - PATRON POLSKI. PATRON JEDNOŚCI

Rozdarliśmy Kościół – Ciało Chrystusa i Chrystus jest podzielony.

To jest grzech nas, ludzi Chrystusowych.

To jest zgorszenie, które dajemy światu.

Biskup Józef Zawitkowski

 

W czasach Andrzeja Boboli różnice międzyreligijne, kulturalne i społeczne miały znaczenie większe i wyższą temperaturę niż we współczesnej Europie. Kresy, na których działał Męczennik, stanowiły obszar wzajemnego przenikania kultur Wschodu i Zachodu, gdzie granice polityczno-ekonomiczne, kulturowe oraz etniczne nie były wyraźne ani trwałe, gdzie występowały zarówno tendencje integracyjne, jak i dezintegracyjne.

To spotkanie międzycywilizacyjne ludzi różnych narodowości – Polaków, Ukraińców, Białorusinów, Litwinów, Żydów,  Niemców, których cechowało pokrewieństwo językowe i wspólne pochodzenie, było zarazem spotkaniem osób mających różnych wyznanie: katolickie, prawosławne, unickie czy judaizm. Dochodziło tu zarówno do powstawania szczególnych więzi, jak i antagonizmów. Wspomniane wyżej uwarunkowania, a przy tym ogromne przestrzenie, powszechne niemal ubóstwo, zacofanie cywilizacyjne oraz bezwzględność w walce o wpływy i przekonania religijne były istotnym wyzwaniem dla opowiadającego się za Unią Brzeską misjonarza katolickiego, który dążył do Chrystusowej jedności.

Apostoł Polesia spełniał swoją posługę, poruszając się w różnych kręgach kulturowych i społecznych. Mieszkańcom wiosek przekazywał ducha Ewangelii, niosąc wiarę w miłującego Ojca. Był członkiem wspólnoty jezuickiej i doradcą na dworze królewskim Jana II Kazimierza Wazy. Wchodził w dialog z kapłanami prawosławnymi. Pragnął jedności Kościoła, za którą był gotów oddać życie, tak jak pięćdziesięciu jego współbraci, którzy zginęli wówczas na Polesiu.

Przyciągał do siebie ludzi zarówno za życia, jak i po śmierci. Po czterdziestu pięciu latach od czasu męczeństwa, przy jego trumnie modlili się i katolicy i prawosławni i unici, wypraszając łaski. W sercu Kościoła, w Bazylice Watykańskiej, 30 października 1853 r. odbyła się beatyfikacja św. Andrzeja Boboli – pierwsza uroczysta polska beatyfikacja, co jest tym bardziej znamienne, że Polski nie było wówczas na mapach świata.

Małgorzata Mularczyk

 

MODLITWA DO ŚW.ANDRZEJA BOBOLI

Wszechmogący, wieczny Boże Bądź pochwalony za świat, który dla nas stworzyłeś i ludzi, których stawiasz na drodze naszego życia. Dziękujemy za wielkiego Rodaka i orędownika w niedolach i przeciwnościach losu – świętego Andrzeja Bobolę, którego wywyższyłeś ponad innych za jego wyjątkową wiarę, oddanie i miłość. Dziękujemy za pełne trudów życie Patrona Polski, który wskazywał i nadal wskazuje nam drogę rozwoju i wzrastania w Bogu. Dziś zwracamy się do Ciebie, Boże, z wołaniem, aby trudne doświadczenie epidemii pogłębiło naszą wiarę i miłość oraz wzmocniło wspólnotę rodzinną, religijną i narodową. Przez Chrystusa, Pana naszego, Amen.

 

ZMARLI

  • Zbigniew KANTORSKI
  • Marcin PITAS

 

ŻYCZENIA

Wszystkim obchodzącym w najbliższym tygodniu imieniny i rocznice urodzin oraz rocznice zawarcia sakramentu małżeństwa, życzymy szczególnego błogosławieństwa Bożego, opieki Matki Bożej, potrzebnych łask i wstawiennictwa św. Patronów

Życzy Redakcja NK

 

 

Redakcja: Ks. Piotr Pilśniak Grzegorz Pieńkowski, Jadwiga i Jerzy Wieczorek

E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

tel. +48 32 267 35 36; + 48 883 159 522

Życzenia, artkuły oraz wiersze można przysyłać pocztą elektroniczną na adres NK.

Redakcja zastrzega sobie prawo wprowadzenia korekty nadesłanych tekstów.

Nr konta parafii: 42 2490 0005 0000 4500 3360 5563

"Nigdy nie jest tak, żeby człowiek, czyniąc dobrze drugiemu, tylko sam był dobroczyńcą. Jest równocześnie obdarowywany, obdarowany tym, co ten drugi przyjmuje z miłością".