Nasz Kościół, nr 652 (22.059.2022r)

ROZWAŻANIA NAD SŁOWEM BOŻYM

Słowa Ewangelii według świętego Jana:

Jezus powiedział do swoich uczniów: "Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy. Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. To wam powiedziałem, przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem. Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się nie lęka. Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie. A teraz powiedziałem wam o tym, zanim to nastąpi, abyście uwierzyli, gdy się to stanie".

Miłuje Jezusa tylko ten, kto zachowuje Jego naukę. I jest miłowany przez Ojca jedynie ten, kto zachowuje naukę Jezusa. Nauka Jezusa pochodzi bowiem od Ojca, który Go posłał. Kto jest posłuszny nauce Pańskiej, staje się mieszkaniem Ojca i Syna. Kto zaś nie zachowuje nauki Jezusa, ten nie zna ani Jezusa ani Ojca.

Marek Ristau

 

KOMENTARZ DO EWNGELII 

Miłość, która jest motywem przewodnim pism św. Jana, ma wiele twarzy. Dzisiaj Chrystus przedstawia nam kilka z nich. Posłuszeństwo. Jest ono bardzo ważnym dowodem miłości. To ono otwiera drogę do poznania Ojca, do zaproszenia Go do swojego serca. Człowiek posłuszny Bożej nauce otwiera dla Niego swoje drzwi, chce, aby był obecny w jego życiu. Pamięć. Jeżeli kochamy, to pamiętamy i chcemy tę pamięć pielęgnować. Miłość Jezusa to przechowywanie Jego nauki, Jego działalności. Nie chodzi jednak o samo pamiętanie, ale także o próbę ciągłego zrozumienia tego, co przechowujemy. Pomocnikiem w tym jest Duch Święty. Pokój. Serce wypełnione miłością jest sercem pełnym pokoju. Sam pokój to nie tyle nieobecność problemów i strapień, co raczej ciągłe dążenie do dobra. To pokój inny niż ten, którego szukamy na świecie. On także jest owocem miłości.

 

ZAMYŚLENIA CZ.I

Była godzina dziesiąta. Jak zwykle wyszedł przed „dom". W dole leniwie toczyła swe wody rzeka, dalej miasto ruin. Wszędzie ruiny. Wyglądało to nawet malowniczo, gdyż ruiny tonęły w zieleni. Dzisiaj miał przyjść on. Już dwadzieścia lat nie widział człowieka. Dwadzieścia lat nie rozmawiał z nikim. Tylko z sobą. Tak, z sobą mówił dużo. Musiał mówić, by nie zapomnieć. Wiedział, że pamięć jest najważniejsza. I dzisiaj powie mu wszystko. I będzie spokojny, że on zaniesie tę pamięć do tamtych. Te ruiny wokół to miasto, które otrzymało numer 3185, a ten, który patrzy na rzekę i ruiny to Piotr. Piotr urodził się w roku Pańskim 2089, a w dniu, w którym ujrzeliśmy go, przypadały jego 39 urodziny. A więc mamy 2128 rok, jesteśmy w przyszłości, a przyszłość tutaj przedstawiona będzie bardzo prawdopodobna, gdyż stanowić będzie konsekwencję wydarzeń sprzed 100 i więcej lat.

*

258 Każdy krajobraz jest wypełniony tajemniczymi znakami. To mowa Boga, to mowa człowieka, to mowa historii. I kiedy Piotr patrzał na ruiny miasta wokół siebie, to co mógł odczytać. Ruiny. Co one mogą powiedzieć? Trzeba szukać śladów. Piotr przez lata całe szukał i odtwarzał to co się wydarzyło w mieście 3185 i w innych miastach, które już nazw nie miały, tylko numery. I Piotr postanowił przywrócić dawną nazwę. Gość, który wchodzić będzie do miasta odczyta jego nazwę, którą Piotr napisał na tablicy i ustawił niedaleko domu.

*

Dzisiaj opowie Piotr wszystko. Opowie, jak przybył tutaj 20 lat temu, jak szukał miejsca na dom swój i znalazł to miejsce. Jak odnalazł stare książki, zdjęcia, mapy, a zwłaszcza mapę tego miejsca zwanego 3185. A na jednym zdjęciu była budowla, którą w dawnych wiekach zwano zamkami. A ten zamek był inny, taki mały raczej, ale miał dziwny urok. I szukał Piotr miejsca, gdzie mógłby ten zamek być. I znalazł to miejsce. To wzgórze było najbardziej odpowiednie. I kamienie jakie pozostały, były inne od pozostałych ruin. Tak, tutaj był zamek. I wtedy zaczął budować tu swój dom. Ja będę tutaj – powiedział. Będę.

Grzegorz Pieńkowski

 

MODLITWA O RADOŚĆ W ŻYCIU ZA WSTAWIENNICTWEM ŚW. FILIPA NERI

Święty Filipie, pełen chwały, Orędowniku mój - który zawsze według wskazań i przykładu św. Pawła Apostoła radowałeś się, wyjednaj mi łaskę doskonałego poddania się woli Bożej, obojętność wobec spraw tego świata i spoglądanie ku niebu, abym nigdy nie wątpił w Opatrzność Bożą, nigdy nie rozpaczał, nigdy nie był smutny, ani niecierpliwy, aby oblicze moje zawsze było radosne, a moje słowa życzliwe i uprzejme. Chociaż bowiem losy życia układają się różnie, przystoi nam, którzy mamy największe ze wszystkich dóbr, łaskę Bożą i obietnicę wiekuistego szczęścia, aby promieniować radością. Amen.

 

ZMARLI

  • Włodzimierz TURCHAN
  • Edmund HAK
  • Agnieszka RUSAK

 

ŻYCZENIA

Wszystkim obchodzącym w najbliższym tygodniu imieniny i rocznice urodzin oraz rocznice zawarcia sakramentu małżeństwa, życzymy szczególnego błogosławieństwa Bożego, opieki Matki Bożej, potrzebnych łask i wstawiennictwa św. Patronów

Życzy Redakcja NK

 

 

Redakcja: Ks. Piotr Pilśniak Grzegorz Pieńkowski, Jadwiga i Jerzy Wieczorek

E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. tel. +48 32 267 35 36; + 48 883 159 522

Życzenia, artkuły oraz wiersze można przysyłać pocztą elektroniczną na adres NK.

Redakcja zastrzega sobie prawo wprowadzenia korekty nadesłanych tekstów.

Nr konta parafii: 42 2490 0005 0000 4500 3360 5563

"Dziś człowiek tak często nie wie, co nosi w sobie, w głębi swej duszy, swego serca. Jak często jest niepewny sensu swego życia na tej ziemi. Ogarnia go zwątpienie, które przeradza się w rozpacz"