O parafii

HISTORIA PARAFII

Grodziec leży w odległości 4 km na północny zachód od Będzina. Usadowił się przed wiekami na południowym stoku prastarej góry "Dorotki", która swą wzniosłością 383m. ponad poziom morza, dominuje nad całą okolicą.

Legenda mówi, że na szczycie było grodzisko zabezpieczone wysokim wałem z ziemii fosą. W czasach pogańskich przedhistorycznych miało być siedzibą jakiegoś władcy, który panował nad krainą leżącą między Przemszą a Brynicą. W środku grodziska stała mała świątynia gdzie panowały białe kapłanki pod przewodem starca kapłana. Tu zbierała się starszyzna całego "opola" na narady, tu gromadził się lud na doroczne uroczystości i tu szukał schronienia ze swym dobytkiem, gdy zagrażał najazd wroga. Grodzisko było także strażnicą nad całą okolicą pokrytą lasami i borami, oślim wzrokiem przepatrywała tajniki puszcz, strzegąc jednej podówczas drogi, jaką były nurty rozlanej niegdyś Przemszy. W razie niebezpieczeństwa grodzisko oblewało się odblaskami płonącego stosu, na znak trwogi. Tyle mówi legenda, częściowo potwierdzona wykopaliskami.

kosciolPierwsze historyczne wiadomości o Grodźcu czerpiemy z registrów dekanażu sławkowskiego, które przed rokiem 1326 pomiędzy 26 parafiami należącymi do dekanatu wymieniają Grodziec. Ta wieś położona w ziemi siewierskiej miała być oddana klasztorowi Norbertanek na Zwierzyńcu w Krakowie, ze wszystkimi prawami książęcymi przez księcia cieszyńskiego. Z tego wynika, że Grodziec musiał już dość dawno istnieć przed rokiem 1386, skoro już w tym czasie posiadał parafię, następnie, że był wioską książęcą, która między rokiem 1337-1339 przeszła z woli Kazimierza lub Wacława, książąt cieszyńskich, na własność klasztoru zwierzynieckiego.

Od roku 1444 Grodziec był siedzibą ekonoma zwierzynieckiego, który nie tylko administrował klasztornym majątkiem grodzieckim, lecz także ściągał dziesięciny i daniny, jakimi klasztor był uposażony w okolicznych wioskach.

Wioska Grodziec osadzona była na 80 łanach kmiecich. Sołtys uposażony był w rolę, dochody z młyna, karczmy, browaru. Prócz łanów kmiecich i sołtysich istniały też role plebańskie. Do wsi należał też przysiełek i folwark Studzieniec (leżał po prawej stronie drogi wiodącej do Będzina). Obecna wioska Boleradz, była wtedy osadą leśną.

Kiedy w Grodźcu erygowano parafię, nie wiadomo, źródeł pisanych co do tego faktu nie ma żadnych. W każdym razie już w roku 1326 Grodziec posiadał parafię i kościół drewniany pod wezwaniem Świętej Katarzyny, lecz gdzie on  był usytułowany nie wiadomo. Parafia i pleban grodziecki byli dość bogato uposażeni. Już w roku 1660 przy kościele istniała szkoła i szpital parafialny. Kościół parafialny w Grodźcu spalił się dwukrotnie: w roku 1620 i 1638. W drugim pożarze spaliła się również i plebania a w niej bogate archiwum, rejestry prawa itd. Zdaje się, że po ostatnim pożarze kościoła nie odbudowano, bo już później nic o nim nie słychać, a nabożeństwa przeniesiono do kościółka na Dorotce.

W roku 1736 proboszcz grodziecki Wojciech Ciołkiewicz rozpoczął budowę kościoła murowanego, który przetrwał do naszych czasów. Został on w roku 1744 konsekrowany przez biskupa sufragana krakowskiego Michała Kuźnieckiego. W roku 1931 ksiądz proboszcz Stanisław Bilski przystąpił do rozbudowy kościoła tak, że dotychczasowa nawa została zamieniona na prezbiterium, a została dobudowana nawa i dwie kaplice. Pod stopniami wielkiego ołtarza pochowany jest ksiądz Wojciech Ciołkiewicz, proboszcz grodziecki i będziński, dziekan bytomski, zmarły 17 listopada 1734 roku.

 

 

"Nigdy nie jest tak, żeby człowiek, czyniąc dobrze drugiemu, tylko sam był dobroczyńcą. Jest równocześnie obdarowywany, obdarowany tym, co ten drugi przyjmuje z miłością".