Grodziecki Mikołaj!

Grodziecki Mikolaj

Już grudzień – miesiąc, który kojarzy nam się z wieloma miłymi wydarzeniami. W tym roku wraz z początkiem tego miesiąca rozpoczął się Adwent – czas oczekiwania na przyjście Pana. Czwarty grudnia to z kolei święto górników - „Barbórka” - dzień, w którym górnicy dziękują za szczęśliwie przepracowany rok jednocześnie prosząc swą patronkę św. Barbarę o „tyle samo wyjazdów co zjazdów”. I wreszcie szósty grudnia dzień, na który z niecierpliwością czekają wszystkie dzieci te małe i te trochę większe.

Dzień 6 grudnia to także czas naszego comiesięcznego spotkania na Górze św. Doroty. O 15-tej, Koronką do Miłosierdzia Bożego rozpoczęliśmy Mszę św., tym razem prosząc o szczególne łaski dla górników za wstawiennictwem św. Barbary i dla wszystkich dzieci z okazji św. Mikołaja. Uroczystą Eucharystię celebrowali ks. Paweł Tracz i ks. Piotr Pilśniak. Kazanie wygłosił ksiądz Proboszcz, w którym opowiedział o św. Mikołaju i myślę, że licznie zgromadzonej grupie starszych dzieci i młodzieży gimnazjalnej uświadomił, że o wiele więcej radości i zadowolenia powinno dawać nam obdarowywanie innych, a nie otrzymywanie. Poprosił wszystkich zgromadzonych, byśmy potrafili więcej dawać z siebie niż brać, że czasami wystarczy zwykłym uśmiechem i większą uwagą kogoś obdarować niż rzeczą materialną. Na zakończenie Mszy św. pod kościółkiem na wzgórzu, wśród wirujących płatków śniegu, pojawił się tak długo wyczekiwany przez najmłodszych parafian gość - św. Mikołaj. Zanim wraz z ogromnym workiem prezentów dotarł do ołtarza, w świątyni ustawiła się długa kolejka dzieci. Najpierw zostały obdarowane te najgrzeczniejsze dzieci czyli najmłodsze, potem te trochę starsze i paczek wystarczyło nawet dla młodzieży. Wypada w tym miejscu podziękować członkom Stowarzyszenia Rodzin Katolickich, które działa przy parafii św. Katarzyny w Grodźcu, za zorganizowanie zbiórki środków na paczki, jak i za pomoc św. Mikołajowi w zakupach i pakowaniu prezentów. Jak to zwykle bywa, to co dobre szybko się kończy tak też i skończyła się wizyta świętego na „Dorotce”. Święty Mikołaj obiecał jednak, że do wszystkich grzecznych dzieci wróci za rok. Będziemy więc na Niego czekać biorąc sobie głęboko do serca i za wzór do naśladowania na cały rok – postępowanie św. Mikołaja Biskupa.

Kat. Bork.

"Starajmy się tak postępować i tak żyć, by nikomu w naszej Ojczyźnie nie brakło dachu nad głową i chleba na stole, by nikt nie czuł się samotny, pozostawiony bez opieki"