O Świętym Mateuszu słów kilka...

„(...)Jezus ujrzał człowieka siedzącego w komorze celnej, imieniem Mateusz, i rzekł do niego: «Pójdź za Mną!» - On wstał i poszedł za Nim” (Mt 9,9-10).

Kafarnaum to jedno z większych miast handlowych leżące nad jeziorem Genezaret. Za czasów Chrystusa było miastem nadgranicznym, siedzibą oddziału wojsk rzymskich i miejscem poboru podatku celnego. Celnicy nigdy nie byli darzeni sympatią. Nie dość, że na każdym kroku szukali zysku, to jeszcze ówczesny system podatkowy dawał im okazję do wielu nadużyć. Uważano ich za grzeszników i pogan. Jednym z celników był Lewi. O jego młodzieńczym życiu nic nie wiadomo. Poznajemy go w sytuacji dla niego przełomowej. Pewnego dnia Jezus przechodził koło komory celnej, przystanął i wezwał Lewiego, aby za Nim poszedł. On natomiast „(...) nie zastanawiał się nad tym, co ludzie o nim pomyślą i jak ten krok ocenią, lecz wstał. Porzucił wszystko, nie dbając co stąd wyniknie, i poszedł za Chrystusem”. Od tego momentu przyjął imię Mateusz, które oznacza „dar Boga”. Uszczęśliwiony i nawrócony Mateusz wyprawił ucztę. Zaprasił swojego Mistrza do stołu. Towarzyszyli mu również przyjaciele i znajomi. „Gdy Jezus siedział w domu za stołem, przyszło wielu celników i grzeszników, i siedzieli wraz z Jezusem i Jego uczniami. Widząc to, faryzeusze mówili do Jego uczniów: «Dlaczego Wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami?» On, usłyszawszy to rzekł: «Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Idźcie i starajcie się zrozumieć, co to znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary. Bo nie przyszedłem powoływać sprawiedliwych, ale grzeszników»” (Mt 9,10-13). Tak oto celnik stał się gorliwym zwolennikiem Boskiego Mistrza i towarzyszem na wszystkich Jego drogach. Po Wniebowstąpieniu, Mateusz wraz z innymi apostołami działał kilka lat w Palestynie. On jako pierwszy pisał o życiu i męce Jezusa dla chrześcijan żydowskich. Nazwał swoje dzieło „Ewangelia” co oznacza „wesoła nowina”. Po pracy apostolskiej w Palestynie, Mateusz udał się między pogan do Etiopii, Syrii, Macedonii, Persji. Swoje życie zakończył jako męczennik. Został przebity włócznią, gdy odprawiał Mszę Świętą. Bezpośrednią przyczyną jego śmierci miała być odmowa nakłonienia córki królewskiej, aby porzuciła życie w stanie panieńskim. Jego ciało w 930 roku przeniesiono do Salerno we Włoszech. Mateusz Ewangelista jest czczony jako święty zarówno przez Kościół katolicki jak i prawosławny. Jego święto obchodzone jest 21 września (w Kościele prawosławnym – 16 listopada). Początkowo w ikonografii przedstawiany był w postaci młodzieńca. Później natomiast, jako siwowłosy staruszek z Ewangelią w ręce. Historia i powołanie św. Mateusza pokazują, że nawet żyjąc w sposób pozbawiony wiary, możemy zmienić siebie i wkroczyć na właściwą drogę.

"Uzdrówcie rany przeszłości miłością. Niech wspólne cierpienie nie prowadzi do rozłamu, ale niech spowoduje cud pojednania"