Nasz Kościół, nr 403 (13.08.2017r)

ROZWAŻANIA NAD SŁOWEM BOŻYM

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza:

Gdy tłum został nasycony, zaraz Jezus przynaglił uczniów, żeby wsiedli do łodzi i wyprzedzili Go na drugi brzeg, zanim odprawi tłumy. Gdy to uczynił, wyszedł sam jeden na górę, aby się modlić. Wieczór zapadł, a On sam tam przebywał. Łódź zaś była już sporo stadiów oddalona od brzegu, miotana falami, bo wiatr był przeciwny. Lecz o czwartej straży nocnej przyszedł do nich, krocząc po jeziorze. Uczniowie, zobaczywszy Go kroczącego po jeziorze, zlękli się myśląc, że to zjawa, i ze strachu krzyknęli. Jezus zaraz przemówił do nich: Odwagi! Ja jestem, nie bójcie się! Na to odezwał się Piotr: Panie, jeśli to Ty jesteś, każ mi przyjść do siebie po wodzie! A On rzekł: Przyjdź! Piotr wyszedł z łodzi, i krocząc po wodzie, przyszedł do Jezusa. Lecz na widok silnego wiatru uląkł się i gdy zaczął tonąć, krzyknął: Panie, ratuj mnie! Jezus natychmiast wyciągnął rękę i chwycił go, mówiąc: Czemu zwątpiłeś, małej wiary? Gdy wsiedli do łodzi, wiatr się uciszył. Ci zaś, którzy byli w łodzi, upadli przed Nim, mówiąc: Prawdziwie jesteś Synem Bożym.

Miłość prowadzi na drogi radykalne i ryzykowne. To ona każe św. Pawłowi złożyć szokujące wyznanie: „Wolałbym (...) sam być pod klątwą i odłączonym od Chrystusa dla zbawienia braci”. Bóg napełnia nas ogniem miłości, która pozwala zapomnieć o sobie dla ratowania drugiego człowieka. Dzieje się to nie od razu, ale krok po kroku, w codzienności małych wyborów. Wyborów niekiedy rysujących się wyraźnie, ale częściej podejmowanych wśród rozterek i przeszkód, ze spojrzeniem skierowanym ku Jezusowi, który w Eucharystii każdemu i każdej z nas mówi: „Odwagi, Ja jestem”, „przyjdź!”.

Bogna Paszkiewicz

 

ZAMYŚLENIA

A Marysia wróciła z biedaszybu. Sił nie ma by książkę poczytać, w koble z braćmi zagrać. A koble to jej ulubiona gra , pasja można powiedzieć. 10 kamyków podrzucanych po kolei do góry i zręcznie łapanych. O tej grze wspominała jeszcze po wielu latach i wnuków grać nauczyła .A co do książki to nie wiem czy jakieś książki były w domu Marysi na Warpiu.

A ja pisząc te słowa patrzę na portret syna Rembrandta, Tytusa. Żył można powiedzieć niedługo. Niedługo jak na nasze standardy, bo tylko 27 lat. Ojciec, genialny ojciec, namalował parę portretów syna i syn został w pamięci został w historii i jakoś tam trwa.

Trwa jako syn wielkiego Rembrandta.Tylko tyle.

*

W Rapsodzie Czwartym Króla Ducha wielkiego dzieła Juliusza Słowackiego takie oto słowa czytamy:

"Lecz gdy przyjmiecie złote pieśni słowa, Królowie będą w progi wasze wchodzić, Dziecię urodzi się wam-i wychowa, Złe duch błysną-lecz nie będą szkodzić;"

Ale w życiu Marysi stało się coś innego. Córeczka jej się urodziła i żyła tylko 5 lat..tylko 5. A dowód na to taki. Wpis odczytać można jaki zachował się w wielkiej księdze przechowywanej w kancelarii kościoła św Trójcy w Będzinie:

"Działo się w mieście Będzinie 16 sierpnia 1929 roku o godzinie 11 stawili się Mieczysław Opoka robotnik z Sosnowca i Sabina Opoka ,żona jego i oświadczyli nam iż wczoraj o godzinie 12 w Będzinie przy ulicy Wapiennej w domu pod liczbą 6 zmarła Leokadia Maria Klich, pięć lat mająca, córka robotnika Stefana i Marjanny z Opoków urodzona i zamieszkała w Będzinie. Po naocznym przekonaniu o śmierci Leokadii ,akt ten wobec stawionych został przez nas przyjęty"

Lodzia to , córka Marjanny naszej Marysi ,która w koble grała jako dziecko, a z biedaszybów przynosiła węgiel.

A to cios kolejny, śmierć dziecka.

Złe duchy jednak zaszkodziły.

Grzegorz Pieńkowski

 

ŻYCZENIA

Wszystkim obchodzącym w najbliższym tygodniu imieniny i rocznice urodzin oraz rocznice zawarciasakramentu małżeństwa, życzymy szczególnego błogosławieństwa Bożego, opieki Matki Bożej, potrzebnych łask i wstawiennictwa św. Patronów

Życzy Redakcja NK

 

Panu Jackowi Szurgot z okazji imienin życzymy wielu łask Bożych, opieki Najświętszej Maryi Panny, wstawiennictwa św. Patronów, zawsze życzliwości, nieustannego uśmiechu, optymizmu i cierpliwości

Życzy Redakcja NK

 

ZAŚLUBIENI

  • Marzena i Adrian SKRZYPIEC
  • Ewelina i Mateusz GUBAŁA

 

ZMARLI

  • Henryka WĘGRZYN
  • Wiesław KARLIK

 

Redakcja: Grzegorz Pieńkowski, Jerzy i Jadwiga Wieczorek, ks. Piotr Pilśniak

E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Życzenia, artykuły oraz wiersze można przysyłać pocztą elektroniczną na adres NK.

Redakcja zastrzega sobie prawo wprowadzenia korekty nadesłanych tekstów.

Nr konta parafii: 42 2490 0005 0000 4500 3360 5563

"Bądźcie na tym świecie nosicielami wiary i nadziei chrześcijańskiej, żyjąc miłością na co dzień. Bądźcie wiernymi świadkami Chrystusa zmartwychwstałego, nie cofajcie się nigdy przed przeszkodami, które piętrzą się na ścieżkach Waszego życia. Liczę na Was. Na Wasz młodzieńczy zapał i oddanie Chrystusowi".