Nasz Kościół, nr 586 (14.02.2021r)

ROZWAŻANIA NAD SŁOWEM BOŻYM

Słowa Ewangelii według świętego Marka:

Pewnego dnia przyszedł do Jezusa trędowaty i upadając na kolana, prosił Go: „Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić”. Zdjęty litością, wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł do niego: „Chcę, bądź oczyszczony”. Natychmiast trąd go opuścił i został oczyszczony. Jezus surowo mu przykazał i zaraz go odprawił ze słowami: „Uważaj, nikomu nic nie mów, ale idź, pokaż się kapłanowi i złóż za swe oczyszczenie ofiarę, którą przepisał Mojżesz, na świadectwo dla nich”. Lecz on po wyjściu zaczął wiele opowiadać i rozgłaszać to, co zaszło, tak że Jezus nie mógł już jawnie wejść do miasta, lecz przebywał w miejscach pustynnych. A ludzie zewsząd schodzili się do Niego.

W Chrystusie, cokolwiek czynimy, wszystko na chwałę Bożą czynimy. Dlatego staramy się przypodobać wszystkim pod każdym względem, szukając nie własnej korzyści, lecz dobra wielu, aby byli zbawieni. Tylko to, co czynimy na chwałę Bożą i dla dobra innych ludzi, pozostanie na wieki. Bóg szuka takich, którzy oddają Mu cześć w duchu i w prawdzie. I Bóg błogosławi takich, którzy we wszystkim starają się, aby inni mogli dostąpić zbawienia. Szukamy zawsze najpierw Królestwa Bożego. Szukamy chwały Boga i zbawienia innych.

Marek Ristau

 

MODLITWA DO ŚW. WALENTEGO

Święty Walenty, opiekunie tych, którzy się kochają i darzą przyjaźnią, Ty który z narażeniem życia urzeczywistniłeś i głosiłeś ewangeliczne przesłanie pokoju, Ty, który dzięki męczeństwu przyjętemu z miłości zwyciężyłeś wszystkie siły obojętności, nienawiści i śmierci, wysłuchaj naszą modlitwę. W obliczu rozdarć i podziałów na świecie daj nam zawsze kochać miłością pozbawioną egoizmu, abyśmy byli pośród ludzi wiernymi świadkami miłości Boga. Niech ożywiają w nas miłość, przyjaźń i zaufanie, które pozwolą nam przezwyciężyć życiowe przeszkody. Prosimy Cię, wstawiaj się za nami do Boga, który jest źródłem wszelkiej miłości i wszelkiego piękna i który żyje i króluje na wieki wieków. Amen.

 

PATRONI DNIA

Święci Cyryl, mnich, i Metody

Święty Cyryl urodził się w Tesalonikach w 826 r. Po studiach w Konstantynopolu został bibliotekarzem przy kościele Hagia Sophia. Z czasem podjął w szkole cesarskiej wykłady z filozofii. Wkrótce potem, w 855 r. udał się na górę Olimp do klasztoru w Bitynii, gdzie przebywał już jego starszy brat - św. Metody. Na żądanie cesarza Michała III obaj wyruszyli do kraju Chazarów na Krym, aby rozwiązać spory religijne między chrześcijanami, Żydami i Saracenami. Po udanej misji został wysłany z bratem przez patriarchę św. Ignacego, aby nieść chrześcijaństwo Bułgarom, potem udali się ma Morawy. Tam wprowadzili do liturgii język słowiański pisany alfabetem greckim (głagolicę). Potem jeden z uczniów św. Metodego wprowadził do tego pisma majuskuły (duże litery) alfabetu greckiego. Pismo to nazwano cyrylicą. Cyryl przetłumaczył Pismo Święte na język starocerkiewno-słowiański. Potem bracia wyjechali do Wenecji by uzyskać święcenia kapłańskie dla swoich uczniów. Ale im odmówiono i oskarżono niemal o herezję. Udali się więc do papieża Hadriana II, który kazał wyświęcić ich uczniów na kapłanów, a ich słowiańskie księgi liturgiczne kazał uroczyście złożyć na ołtarzu w kościele Matki Bożej. Cyryl wstąpił do jednego z greckich klasztorów, gdzie zmarł na rękach swego brata 14 lutego 869 r. Św. Metody urodził się między 815 a 820 r. Wstąpił do klasztoru w Bitynii, gdzie został przełożonym. Po śmierci Cyryla (w 869 r.) Hadrian II konsekrował Metodego na arcybiskupa Moraw i Panonii (Węgier). Umarł w Welehradzie 6 kwietnia 885 r.

źródło: www.wiara.pl

 

ZAMYŚLENIA

Taki wpis się znalazł w wielkiej księdze przechowywanej w kancelarii kościoła św Trójcy w Będzinie:

"Działo się w mieście Będzinie 16 sierpnia 1929 roku o godzinie 11 stawili się Mieczysław Opoka robotnik z Sosnowca i Sabina Opoka ,żona jego i oświadczyli nam iż wczoraj o godzinie 12 w Będzinie przy ulicy Wapiennej w domu pod liczbą 6 zmarła Leokadia Maria Klich, pięć lat mająca, córka robotnika Stefana i Marjanny z Opoków urodzona i zamieszkała w Będzinie. Po naocznym przekonaniu o śmierci Leokadii, akt ten wobec stawionych został przez nas przyjęty"

Lodzia to, córka Marjanny naszej Marysi, która w koble grała jako dziecko, a z biedaszybów przynosiła węgiel.

A to cios kolejny, śmierć dziecka.

Ale Lodzia do naszej książki zaproszona i mimo iż grobu nie ma ...

Lodzia właściwie grób ma, tylko żadnego tam napisu nie ma że tu, że tutaj pochowana, że 5 lat żyła, nic.

Od choćby taki napis Leokadia 1924- 1929.. nawet tego nie ma, więc do naszej książki zaproszona i utrwalona tak, że już bardziej nie można.

Grzegorz Pieńkowski

 

ZMARLI

  • Stefania DERLAK
  • Hilary ROJEK
  • Stanisław GORYL

 

ŻYCZENIA

Wszystkim obchodzącym w najbliższym tygodniu imieniny i rocznice urodzin oraz rocznice zawarcia sakramentu małżeństwa, życzymy szczególnego błogosławieństwa Bożego, opieki Matki Bożej, potrzebnych łask i wstawiennictwa św. Patronów

Życzy Redakcja NK

 

 

Redakcja: Ks. Piotr Pilśniak Grzegorz Pieńkowski, Jadwiga i Jerzy Wieczorek

E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Życzenia, artkuły oraz wiersze można przysyłać pocztą elektroniczną na adres NK.

Redakcja zastrzega sobie prawo wprowadzenia korekty nadesłanych tekstów.

Nr konta parafii: 42 2490 0005 0000 4500 3360 5563

"Człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć, ani kim jest, ani jaka jest jego prawdziwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostatecznie przeznaczenie"