Nasz Kościół, nr 832 (06.04.2025r)

ROZWAŻANIA NAD SŁOWEM BOŻYM

Słowa Ewangelii według świętego Jana:

Jezus udał się na Górę Oliwną, ale o brzasku zjawił się znów w świątyni. Cały lud schodził się do Niego, a On usiadłszy nauczał ich. Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę którą pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: Nauczycielu, tę kobietę dopiero pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co mówisz? Mówili to wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus nachyliwszy się pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień. I powtórnie nachyliwszy się pisał na ziemi. Kiedy to usłyszeli, wszyscy jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta, stojąca na środku. Wówczas Jezus podniósłszy się rzekł do niej: Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił? A ona odrzekła: Nikt, Panie! Rzekł do niej Jezus: I Ja ciebie nie potępiam. - Idź, a od tej chwili już nie grzesz.

„Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień” (J 8,7).

Najpierw trzeba osadzić siebie, a potem kogoś drugiego. Bieda tkwi w tym, że uważamy siebie za doskonałych, niewinnych i z wysokości swojej niewinności oskarżamy innych.

Nikt nie jest doskonały. Znane jest stare powiedzenie: „Nie widziałem wnętrza złego człowieka. Zobaczyłem wnętrze człowieka dobrego. Straszne było”.

Kiedy Jezus powiedział: „Kto jest bez grzechu – niech pierwszy rzuci na nią kamień”, jak mówi Ewangelia, „odchodzili , począwszy od najstarszych” (por. J 8,7,9) dziwne. Wydaje się, że najbardziej mogą krzywdzić kobiety najmłodsi. Tymczasem okazuje się, ze grzech uświadamia sobie człowiek w starszym wieku, kiedy już wlecze się na Sad Boży. To nie rekolekcje jedne czy drugie, ale wiek nawraca człowieka. Do Boga odchodzą od najstarszych. Nieraz żartujemy, że kościół pełen jest starych ludzi. To bardzo dobrze, bo to świadczy o tym , że kiedy człowiek jest już blisko Sądu Bożego – budzi się jego sumienie.

ks. Jan Twardowski

 

ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ

Na drodze ku nocy Paschalnej uczymy się cierpliwości od figowca posadzonego w winnicy. Uczymy się przebaczenia od miłosiernego ojca i uczymy się także przyjęcia przebaczenia od kobiety pochwyconej dopiero co na cudzołóstwie, a którą doprowadzono do Jezusa. Dlaczego ją przeprowadzono? Być może żeby oskarżyć Jezusa, że uzurpuje sobie władzę wydawania wyroków, a wyroki śmierci należały do Rzymian. A gdyby powiedział że się nic nie stało, to można go oskarżyć o to, że łamie Prawo Mojżeszowe.

Co Jezus pisał na piasku? Może sięgał po proroka Jeremiasza, 17 rozdział, werset 13 «Nadziejo Izraela, Panie wszyscy, którzy cię opuszczają będą zawstydzeni. Ci, którzy oddalają się od Ciebie, będą zapisani na ziemi, bo opuścili źródło żywej wody Pana» Jezus, który jest źródłem wody żywej, uczy nas przebaczenia i miłosierdzia.

Ewangelia dzisiejsza rozpoczyna się informacją, że Jezus udał się na Górę Oliwną, miejsce gdzie się modlił i był sam na sam z Ojcem, a później słowo mówi, że zszedł do świątyni. Jesteśmy na Dziedzińcu Kobiet.

Jezus mówi «Kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień» i wszyscy odchodzą. Mają jeszcze trochę przyzwoitości w sobie. Na placu zostają Jezus i kobieta. Święty Augustyn zauważył, że pozostały Misericordia at misera, miłosierdzie i nieszczęsna.

Jezus, który nie potępia grzesznika, ale każdego z nas ratuje. Uczy nas kochać przez przebaczenie.

ks. Wenancjusz Zmuda

 

PATRON DNIA

Święty Wilhelm z Paryża, opat urodził się ok. 1122/1123 r. we Francji. Wychował go wuj, Hugo, czterdziesty drugi opat Saint-Germain-des-Prés w Paryżu. Po otrzymaniu święceń subdiakonatu, Wilhelm został kanonikiem kościoła Sainte-Genevieve-du-Mont. Przyjąwszy święcenia diakonatu, Wilhelm został skierowany do małego klasztoru Epinay poza Paryżem. Potem powrócił do swojej wspólnoty, zostając jej subprzeorem. Okazał się bardzo gorliwym w życiu duchowym. Sława Wilhelma dotarła do uszu biskupa Absaloma z Roskilde w Danii. W 1161 r. wysłał on do Wilhelma poselstwo z zaproszeniem do podjęcia trudu reformy klasztoru św. Tomasza w Eskilsø w jego diecezji. Wilhelm przystał na tę propozycję. Został opatem tego klasztoru. Pomimo trudności wynikających z biedy i oporu dotychczasowych członków wspólnoty, zdołał zreformować klasztor i przywrócić w nim regułę św. Augustyna. Wilhelm uświęcił się poprzez życie modlitwy i surowe umartwienia, które towarzyszyły cierpieniu wynikającemu z surowego klimatu i ubóstwa. Nosił włosienicę, spał na gołej ziemi i codziennie pościł. Ilekroć zbliżał się do ołtarza, zalewał się łzami, ofiarując siebie Bogu w duchu adoracji. Około 1194 r. Wilhelm udał się do Rzymu w imieniu Ingelburgi, siostry króla Danii, która została oddalona przez swojego męża, króla francuskiego Filipa Augusta. Po powrocie do Eskilsø zmarł w Niedzielę Wielkanocną, 6 kwietnia 1203 r.

 

ZMARLI

  • Waldemar SOCHACKI
  • Jadwiga STODÓŁKIEWICZ

 

 

Wszystkim obchodzącym w najbliższym tygodniu imieniny i rocznice urodzin oraz rocznice zawarcia sakramentu małżeństwa, życzymy szczególnego błogosławieństwa Bożego, opieki Matki Bożej, potrzebnych łask i wstawiennictwa św. Patronów

Życzy Redakcja NK

 

 

Redakcja: Ks. Piotr Pilśniak Grzegorz Pieńkowski, Jadwiga i Jerzy Wieczorek

E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

tel. +48 32 267 35 36; + 48 883 159 522

Życzenia, artkuły oraz wiersze można przysyłać pocztą elektroniczną na adres NK.

Redakcja zastrzega sobie prawo wprowadzenia korekty nadesłanych tekstów.

Nr konta parafii: 42 2490 0005 0000 4500 3360 5563

"Dzieci są nadzieją, która rozkwita wciąż na nowo, projektem, który nieustannie się urzeczywistnia, przyszłością, która pozostaje zawsze otwarta".